Autorka: Joanna Bator
Czyli dlaczego ostatnio tak mało spałam.
Gęsta atmosfera, jak w tytule.
Zagadki.
Pogmatwane losy.
Nieszczęścia i krzywdy.
Traumy, które ciągną za sobą inne traumy.
Niesamowitość miejsca akcji.
Perspektywa rodzica.
Ciekawe tabu.
"...miał coś, czego nie znałyśmy ze swego otoczenia: wolę życia i siłę przetrwania, i pewność, że jest wart, by przetrwać".
"...miłość. Wiesz, jak to jest? (...)jakbyś napiła się światła!"
i wiele, wiele innych pięknych zdań i sformułowań....
zachwyty
28.2.19
15.2.19
14.2.19
Atlantyk u stóp naszych
13.2.19
Parque Natural de Ria Formosa, Quinta de Marim
Zieleń, zieleń, zieleń - śródziemnomorskie sosny pinie! Żółcie kwieciste i zapachy.
Błękity też przecież, a jakże! Wodniste i niebiańskie.
Modele kutrów rybackich - fascynacji ciąg dalszy.
Sceneria do sesji zdjęciowej - pufy sześcianowe w pastelowych kolorach.
Mirador, czyli wieżyczka z widokiem w centrum informacji - zachwyt.
Przejście do starego młyna napędzanego pływami morskimi.
Szukanie z Marysią kamyczków, tło niecodzienne.
Spacer dookoła bagien ptaszastych.
Hodowle morskie wszelakie.
Zmęczenie słońcem! TAK!
Pozostałości rzymskich solanek.
Opuszczona Marselhesa, sfotografowana z każdej możliwej strony.
Willa Casa João Lúcio - dzięki regule niedostępności jeszcze bardziej atrakcyjna (zamknięty przejazd kolejowy i dlaczego lubimy dziury w płocie!).
Schody skrzypiaste najciekawsze.
Balkon i widoki.
Błękity też przecież, a jakże! Wodniste i niebiańskie.
Modele kutrów rybackich - fascynacji ciąg dalszy.
Sceneria do sesji zdjęciowej - pufy sześcianowe w pastelowych kolorach.
Mirador, czyli wieżyczka z widokiem w centrum informacji - zachwyt.
Przejście do starego młyna napędzanego pływami morskimi.
Szukanie z Marysią kamyczków, tło niecodzienne.
Spacer dookoła bagien ptaszastych.
Hodowle morskie wszelakie.
Zmęczenie słońcem! TAK!
Pozostałości rzymskich solanek.
Opuszczona Marselhesa, sfotografowana z każdej możliwej strony.
Willa Casa João Lúcio - dzięki regule niedostępności jeszcze bardziej atrakcyjna (zamknięty przejazd kolejowy i dlaczego lubimy dziury w płocie!).
Schody skrzypiaste najciekawsze.
Balkon i widoki.
12.2.19
Ilha da Armona
świt
przedwalentynkowy kicz
bociany gnieżdżące się na budynku byłej izby celnej
hala targowa - ryby, szczególnej uwadze polecam dekoracje płytek na ścianach
hm, zobaczymy co z tego wyniknie!
nabrzeże
idę, idę, dokąd dojdę?
typowe na taras dachowy schody
rybackie łodzie - fascynacja
spojrzenie z promu Rio Belo na brzeg
kutry rybackie w naprawie?
plaża i woda, której nie mogłam się oprzeć, mimo, jak by to ująć, rześkości :)
łódź rybacka ponownie
dojście do plaży
zabudowa wyspy i ach! te kolory i światło!
j.w.
plaża od strony promu
bar przybrzeżny
w zacisznym, osłoniętym od wiatru miejscu, z którego można było iść robić "plum"
powrót
skuter kapitana
banalnie - niebanalnie
11.2.19
Lecimy i jedziemy
A raczej jedziemy, lecimy, jedziemy i znowu jedziemy :)
Dla niektórych podróżniczek pierwszy raz z plecakiem i w samolocie...
Jednakże bez większych emocji, jak widać ;)
Jak skomentował sąsiad podobny do dziadka/dziadków - za wiele sobie z tego nie robi, pewnie kiedyś będzie często latać!
Wybrzeże nie wszystkim dane było zobaczyć z góry.
Delta rzeki Formosa - wydmy, piaszczyste wyspy, bagna i jeziora, słone zatoczki.
Widok wieczorny z pokoju w Olhão, do którego dotarliśmy wreszcie autobusem i pociągiem.
Dla niektórych podróżniczek pierwszy raz z plecakiem i w samolocie...
Jednakże bez większych emocji, jak widać ;)
Jak skomentował sąsiad podobny do dziadka/dziadków - za wiele sobie z tego nie robi, pewnie kiedyś będzie często latać!
Wybrzeże nie wszystkim dane było zobaczyć z góry.
Delta rzeki Formosa - wydmy, piaszczyste wyspy, bagna i jeziora, słone zatoczki.
Widok wieczorny z pokoju w Olhão, do którego dotarliśmy wreszcie autobusem i pociągiem.
10.2.19
Ausgezogener Apfelstrudel - eine Reportage
Przygotowana ze specjalnego ciasta strucla jabłkowa zwana jest "rozciągniętą", zwłaszcza jeśli ciasto to zostało rozwałkowane i rozciągnięte do cieniusieńkiego, przejrzystego, ale elastycznego kawałka.
8.2.19
7.2.19
Do potęgi trzeciej
Arbeitet ein Kind, so tut es dies nicht, um ein äußeres Ziel zu erreichen. Sein Ziel ist das Arbeiten. Kiedy dziecko pracuje, nie robi tego aby osiągnąć jakieś zewnętrzny cel. Jego celem jest praca sama w sobie. M. Montessori
to ja tak chcę, jak to dziecko :) i akurat mogłam pownownie :)
to ja tak chcę, jak to dziecko :) i akurat mogłam pownownie :)
Suscribirse a:
Entradas (Atom)