Poranek niedzielny - ponury, cichy.
Slucham jak deszcz uderza w szybe i parapet. W oddali dzwony.
Czytam ksiazke Orhana Pamuka Nazywam sie czerwien, pisana niepowtarzalnym stylem, pelna orientalnej egzotyki, miniatur i miniaturzystow, historii z Koranu, meczetow, sultanow, haremow, ale tez po prostu ludzkich uczuc w najnormalniejszej codziennosci.
Suscribirse a:
Enviar comentarios (Atom)
No hay comentarios:
Publicar un comentario