30.12.14

Львів

cytat z albumu Westona Edwarda

In der Photographie wird die allererste Empfindung, das spontane Gefühl für die Sache, gänzlich und für alle Zeit in genau dem Moment eingefangen, in dem die Sache gesehen und enpfunden wird.
Empfinden und Festhalten sind etwas Simultanes....

25.12.14

Z ambony...

Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
Wysłuchawszy rogowej arcydzieło sztuki,
Powtarzały je dęby dębom, bukom buki.

Szczęście, albo nieszczęście, nie wiadomo...



Im Anfang (ἀρχή) war das Wort (λόγος)
und das Wort war bei Gott,
und das Wort war Gott.
Im Anfang war es bei Gott.
Alles ist durch das Wort geworden
und ohne das Wort wurde nichts, was geworden ist.

23.12.14

Ida 2014 Paweł Pawlikowski

Niewinni czarodzieje 1960 Wajda

15.12.14

Ich erliege der Versuchung

Der Untergang. 2004. Oliver Hirschbiegel

Hannah Arendt.2012 Margarethe von Trotta

12.12.14

Verarbeiten und davon erholen

Chłopiec w pasiastej piżamie 2008, Mark Herman

Heute bin ich blond 2013, Marc Rothemund

5.12.14

Buchsucht

Herr Lehmann S.Regener
Kunst des Liebens. E. Fromm

Das Herz von Chopin. A.Becker

...???!!!

Filmesucht


letzte Woche

Zachód (Westen) Christian Schwochow, 2013

Droga krzyżowa (Kreuzweg) Dietrich Brüggemann, 2014

Opuścić Marrakesz (Exit Marrakech) Caroline Link, 2013

Rodzice (Eltern) Robert Thalheim, 2013

Między światami (Zwischen Welten)Feo Aladag, 2014



Am Ende kommen Touristen (Robert Thalheim, 2007)

vorgesten

Herr Lehmann (Leander Haußmann, 2003)

gestern

Taxi zum Klo (Frank Ripploh, 1980)

Die Legende von Paul und Paula (Heiner Carow, 1973)

Linie 1 (Reinhard Hauff, 1988)

heute

Warum Männer nicht zuhören und Frauen schlecht einparken können (Leander Haußmann, 2007)

Die Bettwurst (Rosa von Praunheim, 1971)

Solo Sunny (Konrad Wolf, 1980)

13.11.14

Rebublik Zubrowka

Grand Budapest Hotel. 2014 Wes Anderson

11.11.14

Filmowo

Pod mocnym aniołem.
Dom zły.
Smarzowski uderza w twarz.
Po co?

3.11.14

2.11.14

Niedziela, dzień pierwszy

Rzeczywistość w leciutkiej jesiennej mgle, jak my, po nieprzespanej nocy.
Sfermentowany czerwony napój, wszechobecne słońce, niebo, ludzie wokół.
Zupa z homara niewysłowionej słodkości, niezapomniana.


http://velozone.net/balkany1-czyli-nie-ma-innej-drogi-na-poludnie/



http://velozone.net/zwiedzanie-kosowa-velka-hoca/


http://velozone.net/kosowo-zwiedzamy-okolice-prisztiny/

22.10.14

Die Vermessung der Welt. D.Kehlmann.

"In diesem Moment begriff er, dass niemand den Verstand benutzen wollte.
Menschen wollten Ruhe.
Sie wollten essen und schlafen, und sie wollten, dass man nett zu Ihnen war.
Denken wollten sie nicht".


"Weil die Welt so enttäuschend ausnahm, sobald man erkannte, wie dünn ihr Gewebe war,
wie grob gestrickt die Illusion, wie laienhaft vernäht ihre Rückseite".

30.9.14

Berliński wrzesień

Pod znakiem elektryki, czyli ilożyłowy przewód do podłączenia schodowego? I warsztaty na temat wspólnego polsko-niemieckiego dziedzictwa, prowadzone przeze mnie! Ekspertkę od edukacji międzykulturowej!

Treptow, P-Berg, Marzahn-Hellersdorf i wreszcie Kreuzberg...(61!)

Chyba jakoś tak...szczęśliwa?

31.8.14

Grzyby w prawdziwym lesie

A gdyby tak zostać Drzewem.
Zapuścić korzenie. Stać. Rosnąć.
Tu i teraz, zatracić się w Oczywistym, Niewypowiedzianym.

30.8.14

Błędowskie haiku

Leżąc na piasku obserwuję chmury kończącego się dnia.
Spokój.
Piasek jest cichy i mocny, wieczny.
Chłodny, łączy mnie z nieśmiertelnością.

29.8.14

32 lata czekałam

aby znaleźć się na Pustyni Błędowskiej.
Warto było.




23.8.14

Trójkąt, aby tradycji

Ucieknę w słowo już napisane, bo po co koło wynajdywać na nowo, w sensie nosić drzewo do lasu.
http://www.ibb-d.de/regionales_weimarer_dreieck.html?L=0

Ale podkreślę:
nowy aspekt zawodowy,
odkrycia na Północy tej, jakiej nie znałam,
i dżunglowość tyrolki nad wodą w deszczu, zieleni i słońcu.
Shiatsu, pigeon de paix (!), maski z gliny na płocie, bananowo miętowy koktajl, zagadki o zimnym zmierzchu.
Pociąg w ostatniej sekundzie.

Radość życia. Którą potem zatracam?

15.8.14

Animacja, która mi służy

Powrót niejako ad fontes.
Najłatwiej wrzucić link do bloga.... Takie czasy.
http://ibb-d.de/ewoca-live/2014/08/unser-abenteuer-geht-weiter/

A we mnie?
Chaos, entonces nihil novi etc.
Luksus w momencie dziania się niedoceniony,
ale post factum wielce - praca z ludźmi, z którymi spojrzenie wystarczy...
Więc biała do trzeciej nad ranem.
A m.in. wywiady cennym nowym przeżyciem.

23.7.14

Z mamą po Polsce północnej



Toruń i nasz Fort IV, a przedtem ciekawe towarzystwo w podróży.
Upał nieznośny, a w forcie wilgotny chłód.
Na Małym Rynku dzwoneczki z innego świata, melodia, która nie chce opuścić... za dzień za dwa...
Pierogi z wszystkim.
Tajemnice toruńskich umocnień o zmierzchu, podróż w czasie, prawdziwy pruski żołnierz... i pochodnie.
A na podróż, a jakże prowiant. Prawdziwe toruńskie.
Nieschnące i przesmaczne.



Przecież mamy czas..... Więc po drodze Chełmno... cóż za miejsce. Pełne starodawnych podwórek. Przemalownicze.
Jakieś Nowe. Gniew. Widokiem ukoronowanie.



Po oblężeniu Malborka informacje z prędkością karabinu maszynowego. Co mózg eliminuje, a co przyswaja.
Jak rycerze zakonu dbali o higienę i co widać z okien Górnego Zamku.



Gdańsk zapiera dech. Nie po raz pierwszy. Ale że Polacy byli przedsiębiorczy, a co za tym idzie, bogaci? Nie, to byli Gdańszczanie. Łodzi całego świata czar.



Plażowanie, wbrew pozorom.



Najpiękniejszy dzień. Nic dziwnego.
Świeżo upieczona flądra z widokiem na fale.
Przejrzystość wody i nietłumność wybrzeża. Pozostanie do wieczora.
Port rybacki. Różnica spojrzenia na to samo miejsce w innym czasie.




Grudziądz słynny. Po latach...