14.1.09

Tarkowski

Stalker.

11.1.09

Moje nowe zycie w Berlinie na 4 miesiace

Pod znakiem biblioteki poczatkowo, zimy, do ktorej rozwinelam uczucia nienawisci, urodzin (dlaczego czlowiek swietuje, ze sie starzeje---zagadka!) czyli pysznego ciasta murzynka z winem i wreszcie podpiecia do internetu, czyli tlenu, ale przede wszystkim bardzo filmowo a podczas weekendu odwiedzinowo.

Filmowo a zatem:
Tristana, L.Buñuel, 1970
L'aile ou la cuisse, C. Zidi (L. de Funes)1978
Brève traversée, Catherine Breillat, 2001
La femme d'à côté,F.Truffaut, 1981
Burn after reading, bracia Coen, 2008

Probuje sie tutaj odnalezc i odpowiedziec sobie na pytanie, czy dobra decyzje podjelam, decydujac sie tutaj przeniesc i jakos tak w ogole probujac zlapac za morde swoje zycie...

4.1.09

encore Paris

Centre Pompidou,
Musée Picasso,
Musée du Louvre



etc.etc.
etc.

3.1.09

Maison européenne de la photographie

Odkrycia:

Sabine Weiss i jej bezbledna obserwacja ulicy i sceny z zycia...dzieci...
Un demi-siècle de photographies.

McDermott & McGough-- An experience of amusing chemistry
Göksin Sipahioglu-- Monsieur Sipa, Photographe
Mutations II / Moving Stills

2.1.09

Séjour à Paris

Klasycznie:


Nieoczekiwanie dla mnie samej znalazlam sie tutaj juz we wtorek, po dlugiej podrozy z przystankami w Pradze i Reims. Spotkanie z nieczesto widywanymi bratnimi duszami, czas wolny od obowiazkow w miescie prze-turystycznym, zawieszenie pomiedzy swiatami...

A w miedzyczasie Rok 2009 jako obowiazujaca umownie data.

Ciesze sie niezmiernie na to, co wkrotce nastapi!