30.10.12

Inne kraje, inne obyczaje

M.Szczygieł, Zrób sobie raj.

Dlaczego przypadek nie sprawił, że urodziłam się w Czechach?

Przemyślenia osobiste o trudzie pracy i satysfakcji reportera... Praca, która jest największą przyjemnością, pasją, wyzwaniem, powołaniem...

27.10.12

"Hoy me quedo en casa
lo de fuera no me interesa
ya saldré a dar una vuelta otro día que no llueva
¿Cuántas flores para un ramo?
¿Cuántos versos para un poema?"

25.10.12

Berlinale domowe

ze strony B. Sala samobójców. J.Komasa 2011

"Kurzbeschreibung

Dominik ist das Produkt der von Erfolg und Ehrgeiz befeuerten Ehe des Geschäftsmanns Andrzej und seiner Frau Beata. Nur noch 100 Tage sind es, bis Dominik die elitärste Schule des Landes mit den hoffentlich besten Zensuren verlassen kann. Dann liegt ihm die akademische Welt zu Füßen und er beziehungsweise seine Eltern brauchen nur noch zwischen den Top-Studiengängen auszuwählen. Denn seine Eltern wissen: Nur die Besten kommen weiter, die, denen es gegeben ist. Doch 100 Tage können sehr lang werden, wenn man funktionieren soll und sich der Hackordnung und der sozialen Kontrolle einer Eliteschule unterwerfen muss. Soziale Kompetenz gehört nicht zu den Stärken des Unternehmersohns. Nach einer Reihe demütigender Erlebnisse mit einem anderen Mitschüler gerät Dominiks Welt gefährlich in Schieflage. Und als er in verschiedenen sozialen Netzwerken die Online-Kommentare von Mitschülern über sich entdeckt, ist es vollkommen aus mit Selbstbewusstsein, Motivation und Konzentration. Schon der Gedanke, wieder in die Schule zu müssen, macht ihn vollkommen fertig. Dominik gleitet hinüber in eine virtuelle Welt, in der es keine gehässigen Mitschüler gibt. Ohne seine Identität preiszugeben, lernt er im Netz Sylwia kennen, eine Möchtegernselbstmörderin, die ihn mit ihren Freunden im Suicide Room bekannt macht, einem Chatroom für Selbstmörder. Von Sylwia lässt sich Dominik in ein gefährliches Spiel locken. Doch das Spiel gerät bald außer Kontrolle, weil es beim Chat eher darum geht, die Außenwelt zu schocken, als den Usern bei ihren persönlichen Problemen zu helfen".

16.10.12

Trzy

Drei.2010. Tom Tykwer

Sommer vorm Balkon

2005. Andreas Dresen

„Unaufdringlich vermittelt die rundum stimmige melancholische Komödie über Liebe, Freundschaft, Solidarität, Arbeitslosigkeit und Einsamkeit die angeschnittenen Themen und beweist trotz der nachdenklichen Grundstimmung ein subtiles Gespür für das Komische im Alltag. Überzeugende Darsteller, der fast dokumentarische Anstrich und die kluge Musikauswahl machen den Film zum Erlebnis.“

– Lexikon des Internationalen Films

„Mit präzisem Blick und großer Liebe zu den Figuren hat Regisseur Andreas Dresen die Geschichte von zwei Freundinnen verfilmt. Zwischen Himmel und Erde sitzen sie auf dem Balkon und blicken auf das bunte, schwierige Dasein, in dem die richtigen Männer oft die falschen sind.“

– Filmstarts.de


a btw odrabiam lekcje niemieckiej kultury - niech żyją szlagiery! :)
...Guten Morgen Sonnenschein...

15.10.12

Hildegard von Bingen

Große Überraschung und Entdeckung - das Leben einer Mystikerin...
Wizja z życia Hildegardy z Bingen.2009.Margarethe von Trotta

14.10.12

Die fetten Jahre sind vorbei

2004 i Les Valseuses.1974. Cóż za zestaw filmowy na wieczór...

9.10.12

Erfurt/Eisenach/Dresden/Jena/Erfurt/Weimar

ożywić bloga zaspanego, zapomnianego, przytłoczonego fejsbukami i innymi wynalazkami nowoczesności mimo że czas pędzi usiąść na chwilę pochylić się ponownie nad tym co przeżyte ważne nazwane ale nie pisemnie nie tutaj i ginące wtedy kiedy dzieje się tu i teraz praca która przyjemnością możliwość powrotu do ojczyzny drugiej zanurzenie się w niej od momentu pierwszego podróży samochodem wspólnej z osobą dwu-ojczyznową przyjemność pokonywania kilometrów autostrada perspektywa pasażera rozmowa swobodna potrzebna ciekawa pomoc pociąg w ostatniej chwili z wywieszonym językiem niepewnością czy właściwy dworzec obcy ale oswojony prędko znalezienie wskazanego adresu i mikrokosmos mieszkania nieznanego swojskiego gdzie wieczór z kryminałem ale herbata rozmowa ciepło i lazania pyszna moja zapraszająca ciekawa postać tutaj rpa tam norwegia wydarzenia muzyczne sen dzień praca śniadaniem zaczęta w klasach dzieci w szkole podkloszowej baśniowej z planety innej wyobrażonej omawianie dyskusja frajda ogromna tłumaczenie niespodzianka gdzie bach się urodził na instrumentach z epoki melodie i dowcip słowa pułapki klawikordowo klawesynowe włóczenie się bezcelowe katedra seweryn most zakamuflowany i kolacja amerykanin bez akcentu po niemiecku się tocząca rozmowa wieczorna nad pysznościami a obok spotkanie potajemne albo i nie dzień następny inny podobny piękna jesień słoneczna po dyskusji przedszkole i żłobek montessori oraz centrum pediatryczne inaczej tak samo dzieciaczki na nocniczkach wolne popołudnie zakupy książkowo zaskakujące ekspedycja do kraju polaków i kryminał owczy kosmetyczne oczekiwane całczserfer inny ciekawy w mieszkaniu pełnym australii w biało - seledynowym salonie po czym wieczór grillowy mmm kiełbaski nie wiedziałam że z turyngii wino nieoficjalne rozmowy z prezesem fundacji przyjemnie dekoracje jesienne kasztany i liście świec światło muzyka opowieści o przodkach którzy przeżyli nalot na drezno słuchem a potem opisane na oślep na maszynie! powrót do mieszkania gdzie nowa osoba bardzo młoda pełna energii przyszła położna kolej na trzeci października święto niemieckie śniadanie wspaniałe świeże bułeczki i jajecznica do szkoły jazda zgrzyt niestety ale piękna podróż do drezna zalety wady edukacji domowej porozumienie rozmowa ciekawa bardzo pokazanie drezna i wpadniecie w objęcia pani doktor jednej i drugiej jak dawno ...spacery rozmowy jak zawsze nie jak zawsze film le havre restauracja gotowanie yoga kawa inna rodzinka znana nie znana z dwulatkiem dwujezycznym i hyfeflomark w nojsztacie a potem czekolada budyniowa obcość nieobca misshippie sztruksy wspaniale i kratkowa spodniczka mini zabronione jednak nie czekanie na przejazd do jeny w deszczu kierowca nie mój klimat ale ciekawy moja bluzą ver czekająca z kolacją i niespodzianką niespodziewaną a w niedzielę spacer wspaniały po wzgórzach jena winzerla jak w beskidach wciąż słońce i jesień wspaniała jena smutna nieduża uroczy stillbruch wagnergasse sałatka gospodarza autobus wieczorny zimmmnooo pociąg do erfurtu marsz z dworca aż do gutenbergstrasse znalezionej po trudach zapach z piekarni rozmowa nieoczekiwanie żywa mimo zmęczenia obopólnego pakistańsko-afgańsko-rosyjsko ukierowana serferka trochę za dużo focusing chociaż ogólnie ciekawa rzecz niebiesko i "alternatywnie" w mieszkaniu jak u siebie poranek kawa szkoła w erfurcie więc nohra dzięki woźnemu pola i lasy w słońcu wstającym jesiennym obserwacje niespodzianka dzieciaczki wiersze piosenki gra na flecie specjalnie dla gości z polski! urocze wycieczka do weimaru po latach ośmiu w słońcu nie-zimowo ogród altana goethego jak wszechstronny geniusz i piękno poezji wracanie przemęczenie przyjemność kluczem odpoczynek rozmowa ponownie szarlotka z bitą śmietaną spacer wzgórze na którym cytadela trampolina zachód słońca miasto z góry pięknie poznanie osoby nowej osób właściwie nowa miasta część zmęczenie błądzenie urocza kolacja i ośmiolatki półbrazylijki na skrzypcach granie entuzjazm pokój dziecięcy królewski na własność jednej nocy ostatni dzień przedszkole i żłobek i przychodnia to samo - inaczej odkrycia nowe sale terapeutyczne informacje inne osoby ciekawsze decyzja o powrocie nocnym samotnie w mieszkaniu dammwegowskim z dyniami na parapecie i widokiem na ogród w okolicy wspaniałej jesiennie barwionej parkami nad gerą drobne rozkosze życia jednak erfurckie miasto stare niemałe nie wiedziałam