8.5.16

Ostrava Vitkovice

Najpiękniejsze są odkrycia nieplanowane, nieoczekiwane, zaskakujące...
Marzenia się spełniają!
Było mi nareszcie dane zajrzeć do wielkiego pieca.
A potem w pełni majowego słońca posłuchać rechotania żab na tarasie nad domowym stawem, przerywanego opowieściami o wiedźmach, ale to już zupełnie inna historia.


 

stojąc pod wielkim piecem




tak! tak! tak! można do niego wejść!




ale zawór!



tak, a ta hala konferencyjna była kiedyś zbiornikiem na gaz i wodę

7.5.16

Borsiga

Aby oddać urok ten....sobotniego włóczenia się tam, gdzie od razu zidentyfikowano naszą obcość, ale mimo to poczuliśmy się częścią...

Nie wszystkie moje, ale za to pojawiam się nad Bytomką :) a cmentarnie historycznie jest i międzykulturowo.