2.7.10

Ten wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie

jak fotografia wszystkich wiosen

kantyczki deszczu wam przyniosę

wyblakłe nutki, nieba dzwon

Jak wody wiatrem oddychanie.

Tańczą panowie niewidzialni

na moście w Avignon.

Zielone, staroświeckie granie

jak anemiczne pączki ciszy.

Odetchnij drzewem, to usłyszysz

jak promień naprężony ton,

jak na najcieńszej wiatru gamie

tańczą liściaste suknie panien.

Tańczą liściaste suknie panien

na moście w Avignon.

W drzewach, w zielonych okien ramie

przez widma miast srebrzysty gotyk

wirują ptaki płowozłote

jak lutnie, co uciekły z rąk.

W lasach zielonych białe łanie

uchodzą w coraz cichszy taniec.

Tańczą panowie, tańczą panie

na moście w Avignon.

No hay comentarios:

Publicar un comentario