A potem kawa na rynku.
Zdjęcia byłyby z promu tym razem ładniejsze, bo przebiło się słońce.
Marysia na chodziku.
Fontanna w parku, który jest cmentarzem, na którym dzieciaki bawiły się w chowanego.
Foka tańcząca na wodzie na przystani promowej.
Suscribirse a:
Enviar comentarios (Atom)
No hay comentarios:
Publicar un comentario