27.7.19

Brema

Coraz częstsza rzadkość bremeńska - upały niemożliwe.
Gęsta zupa dnia pierwszego.
Dnia drugiego przed południem uratowało nas Achterdieksee.
Pływanie w zbiornikach wodnych - w tym roku tak rzadkie!

Drugiego dnia również.
Marysia w basenie ogrodowym w siódmym niebie.
Kolacje przy winku i świecach na tarasie.


No hay comentarios:

Publicar un comentario