17.10.07

Codziennosc spokojna, czyli rozkosz czasu wolnego

W poniedzialek winko w Bottoms Up (bardzo kazimierzowsko) z Julie
i Katrin, potem seans 4 odcinkow Losts (nadrabiam serie 3).
Wczoraj nareszcie klucz, a przy okazji rowerowa wyprawa w okolice wiejsko urocze i na Deutsch/Polnischer Stammtisch, gdzie znowu winko i swojskie klimaty muzyczno-zdjeciowe.
Dzisiaj dlugie popoludnie poswiecone sprzataniu, muzyce i lekturze.

Jak to wspaniale nie musiec spieszyc sie na kolejna czesc seminarium...!

No hay comentarios:

Publicar un comentario