Chyba jakiś przełom w naszej podróży. Pełen zachwyt...Jako meteopatka przypisuję to pełnemu słońcu...No i przyczynił się do tego zapewne nasz pokoik na dachu z widokiem na stare miasto lepiankowo-pustynne i góry w oddali...
Suscribirse a:
Enviar comentarios (Atom)
No hay comentarios:
Publicar un comentario